5 największych pułapek inwestycyjnych na starcie własnej marki modowej

Przyjęło się mówić, że najlepiej uczymy się na własnych błędach. I pewnie jakaś prawda w tym jest chociaż osobiście wolę powiedzenie:

„TEN JEST MĄDRY PRAWDZIWIE,

KTO UCZY SIĘ NA BŁĘDACH INNYCH!”

Przez 3 ostatnie lata, udało mi się stworzyć małe imperium odzieżowe, całkowicie bez doświadczenia i pojęcia o prowadzeniu biznesu. Popełniłam wiele typowych błędów początkującego przedsiębiorcy i kilka istotnych pułapek inwestycyjnych, przed którymi dziś chciałabym Cię ostrzec.

Początki własnej marki odzieżowej czy każdej działalności gospodarczej mogą być bardzo zdradliwe a niewłaściwie podjęte decyzje inwestycyjne mają często długotrwałe konsekwencje.

Dlatego zebrałam dla Ciebie 5 największych pułapek inwestycyjnych jakie często czyhają na początkującego przedsiębiorcę:

1. Zarejestrowanie działalności gospodarczej na początku aktywności biznesowej

Założenie własnej marki odzieżowej a zarejestrowanie działalności gospodarczej to dwie odrębne rzeczy. Jeśli zaczynasz swój biznes od zarejestrowania działalności gospodarczej narażasz się często na długi i bankructwo już po pierwszym roku działalności. Rejestracja działalności gospodarczej wiąże się bowiem z natychmiastowym obowiązkiem płacenia składek ZUS oraz opłatami prowadzenia księgowości.

Zazwyczaj sprzedaż towarów lub oferowanie usług wiąże się z koniecznością założenia działalności gospodarczej jednak podpisana przez prezydenta w dniu 22 marca 2018 r. ustawa z dnia 6 marca 2018 r. Prawo przedsiębiorców wprowadza bardzo ciekawe rozwiązanie dla osób, które planują rozpoczęcie działalności gospodarczej. Rozwiązaniem tym jest tzw. działalność nierejestrowa inaczej działalność nieewidencjonowana, która przysługuje wyłącznie osobom fizycznym. Jeśli więc osoba fizyczna zdecyduje się rozpocząć prowadzenie działalności gospodarczej ( a nie prowadziła działalności w okresie ostatnich 60 miesięcy) to jeśli nie przekroczy w żadnym miesiącu sumy przychodów (nie mylić z dochodami) odpowiadającej 50% kwoty minimalnego wynagrodzenia (obecnie 1050 zł), to nie będzie zobowiązana do rejestracji działalności gospodarczej w CEIDG.

Rejestrując moją markę na początku aktywność biznesowej ( kiedy byłam jeszcze na etapie testowania pomysłu, tworzenia strony, wybierania logo i szukania odpowiednich materiałów) naraziłam się na niepotrzebne koszta rzędu 8.000 złotych, które mogłam wydać w zupełnie inny i dużo lepszy sposób.

Po pierwsze: w czasie kiedy zakładałam działalność powyższa ustawa jeszcze nie obowiązywała. Jednakże do czasu wystawienia pierwszej faktury sprzedażowej nie byłam zobowiązana do rejestracji działalności i opłacania składek ZUS. W przypadku Favillier , od zrodzenia się pomysłu do sprzedaży pierwszej chusty minęło ponad 10 miesięcy! Mnożąc składki ZUS i opłaty księgowego razy 10 miesięcy naraziłam się na zbędne koszta rzędu 8.000 złotych. Dodatkowo, każdemu początkującemu przedsiębiorcy, przysługuje przez pierwsze 2 lata pierwszej działalności niższy ZUS tzw.preferencyjny.  Dlatego nie warto jest marnować tego czasu niepotrzebnie, rejestrując działalność jeszcze na etapie sprawdzania pomysłu czy przygotowywania strony online.

Kiedy w takim razie najlepiej jest rejestrować działalność? Odpowiedź jest prosta: tak późno, jak tylko się da! Oczywiście zgodnie z prawem…

2. Zarejestrowanie działalności gospodarczej 1-dnia miesiąca

(…) to kolejne 600 złotych w plecy. Niewiele początkujących przedsiębiorców wie, że prawo do niższego ZUS-u preferencyjnego przysługuje przez PEŁNE 24 miesiące. Jeśli pierwszy miesiąc działalności jest niepełny, to okres 24 miesięcy liczony jest począwszy od kolejnego miesiąca. Wystarczy zatem założyć firmę 2-go dnia miesiąca, aby prawo do ulgowego ZUS-u przysługiwało przez 25 miesięcy. I tym samym dodatkowa oszczędność na składkach ZUS na poziomie około 600 złotych.

3. Odpłatne wpisy do baz przedsiębiorców

Pamiętaj, że rejestracja działalności gospodarczej w CEIDG-1 jest całkowicie bezpłatna!!!  Baza firm prowadzonych przez Centralną Ewidencję i Informację o Działalności Gospodarczej jest jawna co niestety postanowiły wykorzystać niektóre podmioty w celach prowadzenia nieetycznego i dochodowego biznesu. Na podstawie opublikowanego wpisu na adres nowo powstałej firmy przesyłają one (najczęściej w formie faktury, dodatkowo wielokrotnie powielanej ponagleniami zapłaty) ofertę wpisu firmy do „Centralnego Rejestru”,  „Rejestru Polskich Podmiotów” lub też podobnie nazwanego przez nich rejestru. Jest to nic innego jak „naciąganie” niedoświadczonych i nieświadomych przedsiębiorców, którzy są przekonani, że ma to związek z państwowym CEIDG. Często kwoty na fakturach opiewają na kilkaset złotych, dlatego nie daj się oszukać i w żadnym wypadku nie dokonuj przelewu. Zapamiętaj, że rejestracja firmy jest zawsze i całkowicie bezpłatna.

Dokładnie to samo oszustwo może dotknąć przedsiębiorców, którzy dokonali rejestracji praw w urzędzie patentowym. Zakładając markę modową często decydujemy się na rejestrację znaku towarowego. Po ogłoszeniu znaku w bazie urzędu patentowego do naszej firmy przychodzi list ( również w formie faktury) z wycenioną pozycją dotyczącą “publikacji znaku towarowego”. Jest to identycznie nieetyczne postępowanie, tylko w tym przypadku dużo bardziej kosztowne. Fikcyjna faktura jaką otrzymałam za „publikację znaku towarowego” opiewała bagatela na 2.500 EURO!

4. Preferencyjny kredyt a bezzwrotna dotacja unijna

Dofinansowanie na rozpoczęcie działalności gospodarczej może być dużym ułatwieniem dla osób, które są gotowe na założenie własnej marki modowej. Zanim jednak zdecydujesz się na złożenie wniosku o przyznanie dotacji na podjęcie jednoosobowej działalności gospodarczej, warto dowiedzieć się najpierw czym w ogóle są dotacje i  kredyty preferencyjne aby uniknąć pułapki finansowej, która może ciągnąć się w swoich konsekwencjach przez kolejne kilka lat.

Bezzwrotne dotacje  są szczególną formą wsparcia dla osób, które chcą założyć własną działalność gospodarczą. Są to środki jednorazowe i bezzwrotne udzielane z Urzędu Pracy. Jednakże, aby takie wsparcie otrzymać, przed zgłoszeniem się o dofinansowanie z Urzędu Pracy należy spełnić warunki wyznaczane przez Urząd a po otrzymaniu środków finansowych prowadzić firmę przez określony w regulaminie czas. Więcej informacji znajdziesz na stronie Urzędu Pracy w Twoim regionie. Wysokość dotacji z Urzędu Pracy na założenie własnej firmy zmienia się w każdym roku. Kwota dotacji zależna jest od przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw i aktualnie wynosi 6-cio krotność wynagrodzenia, czyli średnio może wynieść w maksymalnej wysokości około 24 000 zł – 25.000 zł.

Bezzwrotna dotacja jest więc dość ciekawą i bezpieczną formą wsparcia finansowego na początku rozwijania własnej marko modowej.

Dość często natomiast zdarza się, że Urzędy Pracy odsyłają początkujących przedsiębiorców do sąsiadujących Inkubatorów Przedsiębiorczości, którzy również oferują wsparcie finansowe ale… ZWROTNE! Jest to nic innego jak kredyt na preferencyjnych warunkach czyli nisko oprocentowany, który jesteśmy zobowiązani spłacić w całości. W tym przypadku kwota wsparcia jest dużo wyższa, rozłożona często na okres 5-7 lat. Jest to również „jakieś” rozwiązanie jeśli naprawdę potrzebujesz gotówki na rozkręcenie własnej marki. Zwróć jednak uwagę, że w przypadku takiej formy wsparcia,  nawet jeśli okaże się że Twoja marka nie wypaliła a firma nie przynosi zysków, Ty jesteś zobowiązana spłacać kredyt, którego raty będą obciążać Twoje konto przez kolejne kilka lat! Nie ma odwrotu. Wielokrotnie pośrednicy kredytowi namawiają nieświadomych przedsiębiorców na najwyższy przysługujący im kredyt, wykorzystując ich entuzjazm i wizję rozkręcenia dochodowego biznesu. Dlatego też wsparcie finansowe na rozpoczęcie działalności w formie preferencyjnego kredytu ZWROTNEGO znalazło się u mnie na liście największych pułapek inwestycyjnych początkującego przedsiębiorstwa.

5. Zbędne ale kosztowne pokusy

Warto pamiętać, że tworzenie własnej marki modowej to nie sprint ale raczej maraton. Wprowadzenie na rynek kolekcji to często wielomiesięczne przygotowania, na których rezultaty finansowe wielokrotnie czekamy przez kolejne kilka miesięcy. Dlatego nawet jeśli dysponujesz większym budżetem na założenie własnej marki modowej – przemyśl każdą decyzję, inwestycję, zlecenie i współpracę kilkukrotnie i nie daj się zwieść nadmiernemu entuzjazmowi i wizji zarabiania milionów już w pierwszym miesiącu działalności.

1. REJESTRACJA ZNAKU TOWAROWEGO w Urzędzie Patentowym, w przypadku własnej marki odzieżowej, jest dość istotnym punktem ale nie najważniejszym w pierwszych dniach prowadzenia działalności. Szczególnie, że to dość kosztowna inwestycja. Weryfikacja i zastrzeżenie znaku towarowego ( nazwy i logo Twojej marki) w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) to koszt około 1200 EURO ( czyli 6.000 złotych).

Byłabym niewiarygodna mówiąc, że ochrona znaku to zbędny wydatek tym bardziej, że: wpis do odpowiedniej ewidencji (CEiDG, KRS) nie gwarantuje Ci prawa własności do nazwy Twojej marki, umowa z agencją reklamową lub grafikiem nie zapewnia Ci bezpieczeństwa Twojego logo a wykupienie domeny internetowej nie zabezpiecza Cię przed jej utratą – możesz ją zgodnie z prawem stracić na rzecz konkurencji. Pomimo wszystko z własnego doświadczenia uważam, że jest to wydatek, który możesz zaplanować w późniejszym terminie prowadzenia działalności nie narażając początkującego biznesu na zbędne inwestycje.

2. LOGO I IDENTYFIKACJA WIZUALNA wykonana przez doświadczonego grafika to często koszt od kilkuset do ponad tysiąca złotych za projekt. Jest to pokusa, na którą  często decydują się początkujący przedsiębiorcy a która nie do końca jest koniecznością. Z odrobina wyobraźni i minimalną znajomością komputera możesz samemu wykonać oryginalne logo i spójną identyfikację swojej marki, przy pomocy rewelacyjnego programu do projektowania grafiki CANVAnie narażając się tym samym na dodatkowe koszta na początku swojej przygody z własną marką modową.

3. ZLECENIE ZAPROJEKTOWANIA I ZAŁOŻENIA SKLEPU ONLINE to kolejny ogromny koszt na poziomie od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych, na który często decydują się niedoświadczeni przedsiębiorcy, szczególnie w świecie mody. Sama nie mając pojęcia o dostępnych i łatwych w obsłudze platformach ecommerce zdecydowałam się na współpracę z firmą, która zaprojektowała i postawiła dla mnie sklep za bagatela 5.500 złotych netto. Sklep na ich własnej platformie, co oznaczało że byłam w 100% uzależniona od pracujących tam programistów a naniesienie najmniejszej zmiany w grafice strony kosztowało mnie od kilkudziesięciu do kilkuset złotych dodatkowo. Do czasu kiedy nie dowiedziałam się o istnieniu ogólnodostępnych platform sprzedażowych takich jak SHOPLO, SHOPPER czy wtyczce WOOCOMMERCE, posiadających ogrom świetnych darmowych szablonów, które możesz zmodyfikować zgodnie z Twoimi potrzebami i preferencjami. Ostatecznie sama i bez pomocy programisty założyłam mój wymarzony sklep na platformie Shoplo i to zupełnie za darmo! Mam nad nim całkowitą kontrolę, mogę dokonywać zmian jakie tylko sobie wymarzę i nie muszę się nikogo prosić o naniesienie poprawek oczekując na ich realizację kilka dni roboczych. Nie uwierzyłam we własne możliwości i zleciłam założenie sklepu internetowego odrębnej firmie – błąd, który kosztował mnie ponad 6.600 złotych czystej gotówki. Pułapka, na którą ponownie bym się nie złapała i przed którą dziś ostrzegam Ciebie.

autor_2

 

 

 

 

 

Jedna myśl w temacie “5 największych pułapek inwestycyjnych na starcie własnej marki modowej

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s